Barwniki spożywcze, szczególnie te syntetyczne nie budzą szczególnego zaufania w świadomych konsumentach. Czy jednak faktycznie ich wpływ na nasze zdrowie jest aż tak druzgocący? Erytrozyna, oznaczona kodem E127 ma bardzo złą sławę. Mimo wszystko została dopuszczona do sprzedaży przez organa Unii Europejskiej. Czy warto się jej bać? Podpowiadamy!
Czym jest erytrozyna?
Erytrozyna, nazywana jest również czerwienią koszenilową, E127 lub Red 3. To syntetyczny barwnik spożywczy, który wyróżnia się intensywnym i głębokim czerwonym kolorem. Doskonale rozpuszcza się w wodzie, a przy tym nie ma smaku ani zapachu. Właśnie dlatego tak chętnie stosowana jest w przemyśle spożywczym.
Erytrozyna E127 – kontrowersje
Istnieje wiele kontrowersji, które budzi rzekomo negatywny wpływ E127 na zdrowie zarówno dorosłych, jak i dzieci. Nie ma wprawdzie jednoznacznych badań, które niepodważalnie potwierdziłyby kancerogenny wpływ tej substancji. Mimo wszystko coraz więcej mówi się o jej negatywnym wpływie na liczne organy wewnętrzne, przede wszystkim tarczycę i wątrobę.
Erytrozyna ma również wysokie działanie alergogenne. Większe ilości barwnika pobudzają wydzielanie sie histaminy, co z kolei wpływa na reakcje organizmu, takie jak wysypka, zaczerwienienie, czy nawet lekka opuchlina. Charakterystycznym objawem dla uczulenia na E127 jest zwiększona wrażliwość na światło.
Żywność barwiona tą substancją może również powodować ból żołądka oraz inne nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Czy barwnik E127 jest bezpieczny?
Kontrowersje związane z potencjalną szkodliwością barwnika Red 3 wpłynęły na to, że został on zakazany w wielu krajach. Na terenie Unii Europejskiej można stosować go w bardzo ograniczonych ilościach wyłącznie w postaci dodatku do produktów spożywczych. Spożycie erytrozyny w niewielkiej ilości nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia, czy tym bardziej życia dorosłej osoby. Warto jednak pamiętać, że dla dzieci i ludzi ze skłonnościami do alergii ten barwnik może być potencjalnie szkodliwy.
Gdzie znajduje się barwnik E127?
Występowanie erytrozyny w produktach spożywczych wbrew pozorom jest bardzo ograniczone. Barwnik ten ma znaczny wpływ na zdrowie i nie jest to wpływ pozytywny, dlatego nawet w bardzo przetworzonych słodyczach jest go relatywnie mało. Wyjątkiem są tutaj… kandyzowane wiśnie i czereśnie.
Erytrozyna jest dodawana do tych owoców, ponieważ jako jedyna nie wydostaje się na zewnątrz. Wiśnie pozostają intensywnie czerwone, a jednocześnie nie barwią koktajli, kremów, czy pozostałych owoców na cieście.
W ograniczonych ilościach barwnik też można znaleźć jeszcze w niskiej jakości słodyczach i wędlinach, na przykład kiełbasach. Przy okazji jakichkolwiek wątpliwości zawsze warto sprawdzać skład produktu. Tak wymienione są wszystkie e-kody.
Podsumowanie
Erytrozyna to potencjalnie szkodliwy i rzadko już wykorzystywany barwnik. Najczęściej znajdziemy go w kandyzowanych owocach i koktajlach wiśniowych. Powoduje alergie, wpływa negatywnie na kondycję wielu organów wewnętrznych, a przy tym może mieć wpływ na rozwój niektórych nowotworów. Zdecydowanie nie zaleca się podawania go dzieciom, szczególnie w dużych ilościach.
Zobacz także:
- E131 – błękit patentowy. Jakie ma zastosowanie? Czy jest groźny dla zdrowia?
- E128 – czerwień 2G. Zastosowanie, szkodliwość i kontrowersje
- E151 – czerń brylantowa. Czy ten barwnik spożywczy jest bezpieczny?
- Żółcień chinolinowa (E104). Czy ten barwnik spożywczy jest szkodliwy?
- Indygotyna – E132. Na jaki kolor barwi żywność?
